ie zaleca się, aby każda firma spedycyjna zapewniła swoim pracownikom odpowiednie szkolenia. Tylko wtedy będzie w stanie jednoznacznie stwierdzić, iż wiedza i doświadczenie kierowców pozwoli im wybrnąć z nadzwyczajnych sytuacji. Dobre rezultaty można osiągnąć dzięki specjalnym urządzeniom, takim jak symulator dachowania. Kierowca ma za zadanie pokazać na maszynie, jak zareaguje w przypadku nagłej kolizji, która obróci całym samochodem. Co ważne, możliwe jest pełne dostosowanie modułu w ten sposób, aby odzwierciedlał jazdę konkretnym modelem pojazdu. Przeszkolenie w symulatorze często organizowane jest w ramach kursu z zakresu BHP, czyli bezpieczeństwa i higieny pracy. Nie bez znaczenia pozostaje również kwestia teoretycznego przygotowania kandydatów. Dlatego jeszcze przed jazdą próbną na symulatorze warto zapewnić pracownikom materiały szkoleniowe. Na szczęście ośrodki, które zajmują się organizacją takich kursów, często we własnym zakresie załatwiają niezbędne książki i zeszyty ćwiczeń. Pracownik, który zostanie skrupulatnie i wnikliwie przeszkolony, z pewnością będzie potrafił dobrze sobie poradzić w stresujących warunkach.
Oczywiście w specjalnie wynajętym urządzeniuWszystkie szkolenia zaczynają się od wyjaśnienia
Coraz częściej właściciele firm starają się zapewnić swoim pracownikom nietypowe atrakcje na spotkaniach firmowych. Poza typowym bankietem można na przykład przeżyć dachowanie. Oczywiście w specjalnie wynajętym urządzeniu. Symulator dachowania to przedmiot dzięki któremu można zrewidować swoje poglądy na temat własnej jazdy samochodem. Wiele osób nie przepada za zapinaniem pasów bezpieczeństwa. Osoby te argumentują swoje poczynania tezą, iż tak naprawdę zapinanie pasów wcale nie zabezpiecza przed wypadkami. Oczywiście jest to nieprawda. Wszystkie szkolenia zaczynają się od wyjaśnienia podstaw bezpiecznej jazdy samochodem, a zapinanie pasów jest niezbędne do tego by móc przemieszczać się autem bez zbędnego ryzyka. Można nawet powiedzieć, BHP jazdy samochodem zaczyna się od prawidłowego zapinania pasów. W tym miejscu należy zwrócić uwagę na to, że nie każda technika zapinania pasów jest odpowiednia i nas chroni. Warto poświęcić trochę więcej czasu na prawidłowe zapięcie paska, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji związanych z kolizją drogową. Odpowiednio zastosowane pasy bezpieczeństwa redukują śmiertelność wypadków nawet o połowę, a według niektórych statystyk nawet o ponad sześćdziesiąt procent. Jak widać zapięte pasy znaczy o wiele więcej przy dachowaniu i wypadkach niż może nam się wydawać.
Wtedy mamy zdecydowanie większą szansę na
Jeśli chodzi o edukowanie kierowców, to uważam, że nigdy nie powinniśmy odpuszczać. Sam jestem kierowcą od wielu lat i w ciągu miesiąca pokonuję olbrzymie odległości. Widokiem, który często rzuca mi się w oczy, to bardzo nieuważne zachowania osób, które prowadzą auta. Nadmierna prędkość, to oczywiście jeden z problemów, który można wytknąć palcem użytkownikom naszych dróg. Jeśli zaś chodzi o bhp to uważam za najbardziej winnych pieszych i rowerzystów, którzy wychodzą z założenia, że jeśli oni widzą, to widzi każdy. Kilkukrotnie miałem sytuację, że podczas wyprzedzania na wydawałoby się pustej drodze, nagle pojawiała się sylwetka człowieka na rowerze. Albo sylwetka idącego poboczem pieszego. W końcu do chodzenia nie są im potrzebne szkolenia. Podkreślam bardzo często w rozmowie z przyjaciółmi, że powinny odbywać się regularne szkolenia z bhp na drogach. Uważam też, że kierowcy powinni poddawać się różnym próbom. Spróbować na przykład jak wygląda sytuacja kiedy poznamy symulator dachowania. Wtedy mamy zdecydowanie większą szansę na odpowiednie i odpowiedzialne zachowanie w przypadku nieszczęśliwego wypadku. Jak mówi przysłowie "nauki nigdy za wiele". Tylko z takiego założenia wychodząc jesteśmy w stanie odnajdywać się na drogach, na których ruch jest coraz większy. Chęć rozwoju nawet w codziennych czynnościach to przecież nie wstyd.